Przystanek 470

Zadzwoń

Kochani Goście, z radością otwieramy dla Was drzwi Przystanku!

Łukasz i Natalka

Od teraz to Wy będziecie tworzyć i zmieniać to miejsce, zapisując w nim swoje wspomnienia.

To miejsce powstało z miłości do gór i podróży. Kilka lat temu trochę spontanicznie rzuciliśmy wszystko i uciekliśmy z miasta właśnie tu, do Pienin. Jeśli Wy też czasami macie ochotę uciec chociaż na chwilę, mamy nadzieję, że nasz Przystanek stanie się Waszym azylem.

Niech ściany tego domu rozbrzmiewają śmiechem przyjaciół, niech kuchnia wypełni się słodkim zapachem wspólnego gotowania. Wieczory przy kominku, rozmowy aż do rana, zapach kawy i spowite mgłą góry o świcie. Ognisko, szum Dunajca późną nocą, a w dole zasypiające Krościenko. I suszące się buty na balkonie, po całym dniu górskich wędrówek.

Niech Przystanek będzie Waszym domem i lekarstwem na zło. Zostawiajcie w nich szczęśliwe chwile które wypełnią pozytywną energią cały dom i przekażą ją kolejnym gościom.

Zapraszamy serdecznie!

                                                                     

Co czeka na Was w Przystanku?

Cztery sypialnie, cztery łazienki

Cztery przytulne sypialnie z prywatnymi łazienkami i balkonami (a w razie potrzeby dorzucimy i piątą) dają każdemu chwilę dla siebie i pełną prywatność. To ogromny komfort, zwłaszcza gdy przyjeżdżacie większą ekipą znajomych z dziećmi – każdy pokój ma własną łazienkę, więc nie ma porannych kolejek ani wieczornego czekania w ręczniku. Pokoje są 2-, 3- i 4-osobowe, z łóżkami podwójnymi i pojedynczymi, a dla najmłodszych możemy bez problemu wstawić łóżeczko turystyczne – bez żadnych dodatkowych opłat.

Wyobraźcie sobie poranek – każdy budzi się w swoim pokoju, spokojnie, bez pośpiechu. Ktoś wychodzi na balkon złapać pierwsze promienie słońca, ktoś inny bierze szybki prysznic w swojej łazience, a maluchy jeszcze smacznie śpią. Nie ma zamieszania ani kolejek – każdy ma swój rytm i swoją przestrzeń. A potem i tak wszyscy spotykacie się w salonie, gdzie pachnie świeżo mielona kawa i czekają wspólne, przeciągnięte śniadania.

Bo sercem domu jest jasny salon z kominkiem i dużą, otwartą kuchnią.

To tutaj gotuje się, gada, gra w planszówki i razem przeciąga śniadania do południa. Kuchnia jest w pełni wyposażona, z dużym stołem, przy którym każdy znajdzie swoje miejsce.

Wieczorami salon zamienia się w najprzytulniejsze miejsce w całym domu. Ogień trzaska w kominku, koc ląduje na kanapie, a wino i rozmowy płyną do późna. Po całym dniu spędzonym na szlakach to idealne miejsce, żeby rozprostować nogi, ogrzać się i wreszcie zwolnić. Zmęczenie po górskich wędrówkach miesza się tu z poczuciem pełnego relaksu – ktoś czyta książkę w fotelu, ktoś inny przysypia pod kocem, a reszta snuje plany na kolejny dzień. Zimą to prawdziwe serce domu, w którym zawsze chce się zostać trochę dłużej, zanim jeszcze raz wyruszy się w góry.

Raj dla dzieci, oddech dla rodziców

Na naszych najmłodszych gości czeka sala pełna klocków, książeczek, puzzli i różnych zabawek, a na zewnątrz – rowerki, piaskownica i dużo przestrzeni do biegania. Maluchy mogą budować swoje pierwsze zamki z piasku, a starszaki urządzać wyścigi na dwóch kółkach albo wymyślać własne przygody na podwórku.

Rodzice w tym czasie mogą spokojnie usiąść na tarasie z kawą, wiedząc, że wszystko jest pod ręką – od plecaka do noszenia dzieci w góry, po najdrobniejsze udogodnienia. Sami mamy dzieci, więc dobrze wiemy, jak wygląda wyjazd – maluchy potrafią pochłonąć cały nasz czas. Dlatego stworzyliśmy przestrzeń, w której mają co robić i gdzie się wyszaleć.

A to oznacza, że rodzice mogą naprawdę odpocząć!

Taras z widokiem i ognisko pod gwiazdami

Na zewnątrz czeka duży taras – idealne miejsce na poranną kawę z widokiem albo leniwe popołudnie z książką. Można tu rozłożyć się na leżaku, pobujać w hamaku albo wieczorem odpalić grilla i przeciągnąć kolację do późnej nocy.

A kawałek dalej jest nasz ulubiony zakątek – prywatne miejsce na ognisko. Schowane, intymne, z pięknym widokiem i ciszą wokół. Wieczory spędzone przy trzaskającym ogniu mają w sobie coś magicznego – dzieci pieką kiełbaski, dorośli opowiadają historie, a czas płynie zupełnie inaczej niż na co dzień. To właśnie tu najłatwiej się zatrzymać, złapać oddech i po prostu być razem.

To nie jest tylko dom na wynajem – to przestrzeń, w której naprawdę można być razem.

Z jednej strony każdy ma swoją prywatność i własny rytm, a z drugiej – są miejsca, które naturalnie przyciągają wszystkich do wspólnego stołu, do kominka czy na taras. Tu dzieci mają swoją przygodę, dorośli wreszcie mogą złapać oddech, a wspólne chwile smakują po prostu najlepiej.

Jeśli czujecie, że to miejsce dla Was – zapraszamy do kontaktu!

Kontakt

© Przystanek470 2025. All rights reserved.